czwartek, 24 kwietnia 2014

Dzień III.2. III poziom :)

Jeszcze jedna rzecz mnie dziś niebywale ucieszyła, nawet trochę tańczyłam z radości, mianowicie próbna matura z historii. Tylko w świetle późniejszych radosnych wydarzeń trochę o tym zapomniałam :)
Boże, nareszcie jakiś wynik w granicach oczekiwań! :D


16/20 z wypracowania. III poziom. Marzenie! :) (w wypracowaniach maturalnych są poziomy. Najlepszy jest IV, ale to tylko dla mistrzów :)...III to i tak jest bardzo bardzo dobrze.)
I reszta też całkiem dobrze.

...czemu próbne się nie liczą jak prawdziwe? :(


... może prawdziwa pójdzie mi jeszcze lepiej :>.
Ale wtedy mielibyśmy do czynienia ze zjawiskiem popularnie zwanym CUDEM.



Uśmiechy :)

2 komentarze: