czwartek, 7 lipca 2011

Humor mojego Mistrza

Moim Mistrzem jest mój Pan - Jezus Chrystus. Mistrz nad mistrzami. Im lepiej Go poznaję tym bardziej się w tym utwierdzam.
Całe szczęście, że mimo iż był i jest Mistrzem - ma dobry humor. Umie żartować, umie się bawić.

piątek, 1 lipca 2011

Jestem z ciebie dumny! :)

Każdy wie, że różnie z humorem bywa. Lepszy, gorszy, zły, wspaniały. Niezależnie od tego, czy akurat pracuję, jestem na urlopie, wakacjach, różnie z nim bywa.

Ale zawsze, gdy ktoś mi coś naprawdę miłego powie - to ten humor "skacze do góry" :) niezależnie od tego, jaki wcześniej był.
Ostatnio też tak było. No idzie jakoś to życie. Idzie, idzie, idzie. Wlecze się właściwie. Humor jakiś nieszczególny, jeszcze "zły dzień" miałam. nic mi się nie udawało...
A tu... telefon, rozmowa, fajnie fajnie, i... "Jestem z Ciebie dumny. Marcyś"

No nie do wiary, aż świszczy w uszach :) i humor poprawia na 2 tygodnie :)

Pamiętaj, żeby dbać nie tylko o swój dobry humor i szczęście, ale też o humor i radość innych. Naprawdę dobrym słowem, na przykład.

W końcu kto dzieli, ten mnoży :)