piątek, 13 czerwca 2014

Dzień XLVIII. Antena

Ktoś wie, jak nazywa się ksiądz od dzieci w Lesznie? Jemu.

Kazanie na Zesłanie Ducha Świętego. Kazanie dla dzieci.
Ksiądz przyniósł anteny radiowe, takie teleskopowe.

I opowiadał o nich bajkę...a tak naprawdę to o antenie satelitarnej, tylko że taką trudniej przynieść...

...otóż była sobie antena satelitarna. Sterczała sobie radośnie, a była taka jakaś usterka w systemie, że widziała, co robią ludzie, którzy oglądają telewizję...
...widziała jak wstają do pracy, włączają dziennik, jak wieczorem oglądają mecze i wieczorynki...
... i zauważyła, że Ci ludzie się między sobą w ogóle nie znają. Nie znają swoich sąsiadów. A niektórzy są samotni, inni smutni czy zdenerwowani...
...postanowiła utworzyć swój własny program.

I tak pewnego pięknego dnia znudzony mąż skakał po kanałach i nagle odkrył, że jest jakiś nowy. I woła do żony:
- Chodź, zobacz! Otworzyli jakiś nowy program! Tylko w nim prawie nic się nie dzieje. Tylko siedzi jakaś staruszka i wpatruje się w jakieś zdjęcie...
...przyszła żona, ogląda...i mówi:
- A przecież to jest nasza sąsiadka z niższego piętra! A na zdjęciu jest jej syn, straciła go parę lat temu... wiesz, co? Ty tu sobie oglądaj na razie, a ja pójdę ją zaproszę do nas na herbatę.

...z kolei pewien chłopiec szukając bajki zobaczył na ekranie dwóch innych chłopców, którzy grali w kapsle. I zauważył, że nie mają żadnych innych zabawek, gier ani nic... po czym spostrzegł, że to są synowie dozorcy z jego podwórka. I postanowił ich zaprosić na wspólne zabawy, bo miał dużo różnych gier...


...takie historie! :)
może by tak ruszyć poznać sąsiadów...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz