czwartek, 27 marca 2014

Stres->∞, możliwości ->∞...

post zawiera lokowanie produktu.

Stres->∞, możliwości ->∞... wszystko dąży do nieskończoności! wszystko, stres, zmęczenie, możliwości, tylko ilość wolnego czasu dąży do zera...
...czyli matura :)

Widziałam ten kubek na stronie deona już tyle razy...
...ale teraz jest niezwykle adekwatny...
...do sytuacji.




...MATURO!!!
Mam WIELKIEGO BOGA. Przepraszam, taka się już urodziłam, że jestem córką Króla Wszechświata, (jak to mówił o. Robert SJ na tegorocznych rekolekcjach wielkopostnych u jezuitów), nic na to nie poradzę. Zresztą, nie chcę nic poradzić. Tak jest fajnie ;).

Dam radę, przewalczę, niedługo wakacje...
...czyli - może będzie dobrze :) a z Nim - już na pewno :)

...oj Marcyś, może uwierzyłabyś wreszcie we własne i Boże siły i wzięła się do roboty :)

tymczasem sprzątam, robię ćwiczenia masochizmowo-kręgosłupowe, chodzę na basen, wszystko, żeby się nie uczyć - jak to mówił pan TR, jak miał sesję to się zawsze wszyscy dziwili, co ma taki ogarnięty pokój... :)

a kubek fajny, nie mam, ale sobie można kupić tutaj:

Uśmiechy! :)

3 komentarze:

  1. nieskończoność mówisz? ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak, to inspiracja od Ciebie :)

      Zauważ, że zarówno stres jak i możliwości dążą do nieskończoności, więc i granice i to, co mogę...

      i czwarty od końca "akapit" też inspirowany jest Twoim ostatnim wpisem na Dum Bam Dussie :)

      Usuń
  2. miło mi czytać jak ktoś się inspiruje moimi pierdółkami :D

    OdpowiedzUsuń