Trochę definicji. Żeby zrozumieć, co dalej.
Znak to coś, co ma sens. I X jest znakiem Y-a dla osoby O wtedy i tylko wtedy, gdy osoba O przyporządkowuje X-owi Y-a.
Sygnał - to znak wysłany z jakąś intencją (ma świadomego nadawcę).
Symptom - to znak wysłany bez intencji (nie ma świadomego nadawcy).
To tak w uproszczeniu.
Czarny kot przebiegający drogę AH to sygnał, czy symptom?
No, to zależy. Bo jeśli został świadomie wysłany przez złośliwego sąsiada, to tak.
A jeśli nie, to nie.
A tak w ogóle to nie jest znak.
Kilka chwil później:
"No dobrze, proszę państwa, a jeśli AH przejdzie kotu drogę to kota czeka nieszczęście. Albo odwrotnie. Prawdę mówiąc, wszystko mi jedno".
sygnały czy symptomy? sygnifikatory czy symbole? konkretne czy abstarkcyjne? TO W OGÓLE NIE SĄ ZNAKI ***moje notatki zawierają błędy, nie opłaca się spisywać ;) |
No dobrze. A teraz zapowiadane w tytule znaki ikoniczne. Częściowo były już w poprzedniej notce. Przypomijmy:
To nie czajnik. To znak ikoniczny czajnika. W wersji dla przedszkolaków - rysunek czajnika. |
Pewnej pani w przedszkolu bardzo zależało na tym, żeby dzieci odróżniały koty od ich znaków ikonicznych itd. Zatem zabawa wyglądała tak:
Pani narysowała dzieciom myszkę i pyta: - Drogie dzieci! Co to jest? - To jest mysz! - Nie! To nie jest mysz! To jest rysunek myszy! |
Potem narysowała kota, wielkiego, ze strasznymi zębami, długim ogonem, jak pędzi.... - Drogie dzieci! A co TO jest? - Kot! - Nie, to nie jest kot! To jest rysunek kota! |
No i potem narysowała TO: - Drogie dzieci! A co TO jest? - RYSUNEK KOTA GONI RYSUNEK MYSZY |
Przepraszam za moje antytalencie, ale rysowałam w pośpiechu na ćwiczeniach tak, żeby zdążyć i nie zapomnieć ;) |
Uśmiechy! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz