wtorek, 17 lutego 2015

Kierunek: UWAŻNOŚĆ

Uważność - czyli coś, na punkcie czego Rafał ma hopla... ale to bardzo fajne coś.
Uważność. Żeby zauważać to, co się dzieje. To, co jest. Po prostu, najzwyczajniej w świecie, zauważać.

Postanowiłam sobie teraz przez 40 dni chodzić piechotą. Może nie wszędzie, ale codziennie. I przy tym chodzeniu włączyć tryb "uważność". I zauważać. Napisy na murach, na chodnikach. Drzewa, kwiatki i całą resztę tego, co bezmyślnie mijam w codziennym pośpiechu.

I sobie będę robić zdjęcia i trochę tu wrzucać. I opisywać.

Takie jest moje postanowienie. Wielkopostne, bo nie przypadkiem wymyśliłam dziś coś na najbliższe 40 dni.



Na dziś tylko tyle. Od jutra - kierunek: uważność :)

2 komentarze:

  1. fajny pomysł.
    pomógł mi skrystalizować swoje postanowienie. nie chcę robić wielu, chcę postanowić sobie jedno, ale wiedzieć, że będę robiła wszystko, aby je wykonać. rzetelnie i jak najlepiej.

    OdpowiedzUsuń