piątek, 15 maja 2015

Sroga Marcysia - GAL II

Skoro i tak już jestem dziś po trzygodzinnym kolokwium z GALu i z trudem myślę, to i tak się niczego nie nauczę, to mogę coś tu napisać. Uśmiechy z GALu :)

Skąd tytuł? Profesor Niedźwiadek nam ostatnio wysłał mail, w którym była literówka - zamiast "Drodzy Państwo" - "Srodzy Państwo". Urocze, poprawiło mi humor na pół dnia.

* * *

Ja bym uprościł życie Państwu... haha, ten tekst należy do tych niedokończonych, co piszę kawałek i mam nadzieję, że będę pamiętać, dlaczego. Nie pamiętam. Ale sam w sobie jest miły.

Wszyscy widzą? Kto widzi? Za mało! Wszyscy muszą to zobaczyć!

Chociaż to jest taki fajny lemat, szkoda by go było zmarnować...

To wycieram jako zbyt oczywiste.

Jakbyśmy wzięli nieskończenie wymiarowe to mogłoby się tak wrednie zrobić, że nie wyjdzie.

Pani to zaobserwowała, a wszyscy to zapisali. Znaczy... ja to zapisałem, a wszyscy to kupili.

Czy ktoś z Państwa na ćwiczeniach lub w życiu prywatnym stosował ortogonalizację Grama-Schmidta?

No, to ci z Państwa wiedzą, że to są obliczenia, na które amerykańscy naukowcy mają określenie "pain in ass".

...Najwspanialszego izomorfizmy na świecie. Identyczności.

Zaraz! Nie musicie czekać do ćwiczeń! Zaraz po wykładzie możecie wziąć byle jaką izometrię i ją sobie rozłożyć.

Mam izometrię, która kredę przeprowadza w kredę, a tablicę w tablicę.

To one nie mogą być ze sobą równe. Mogą być równe w cudzysłowie.

Aksjomatyczna definicja przestrzeni afinicznej?
Skąd ludzie wpadli na taką koszmarną definicję?
Pytanie, jakie są przykłady, które by uzasadniały wprowadzenie tej definicji. Takich przykładów nie ma.

Jesteśmy zanurzeni w przestrzeni afinicznej.

GAL II, ćwiczenia, prof. Niedźwiadek.

-ale to było w szkole
studenci: nie było
- nie było? za moich czasów, w mrocznych czasach socjalizmu, było.

- Ale ten przykład nie jest dramatycznie trudny. Nawet ja bym policzył.

* * *

Koniec! To tak, po kolokwium, dla poprawienia humoru ;-).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz