czwartek, 19 lutego 2015

Krzyż to miłość




Szukałam już wczoraj tego. Bo chodzę na UW przez Pole Mokotowskie i tam na chodniku jest miejscami właśnie to, co na zdjęciu powyżej. Nawet pamiętałam kilka konkretnych miejsc, ale jak wczoraj na nie patrzyłam, to nie było.
A dzisiaj znalazłam na tej drodze, co wczoraj szłam. tylko w innym miejscu niż kiedyś. Jakoś wczoraj nie zauważyłam.

Krzyż to miłość. Miłość to krzyż.
Jeśli jest krzyż to jest też miłość. Jeśli jest miłość to jest też krzyż.

Czy jest cierpienie bez miłości...?


* * *




Przemek, a to dla Ciebie. Kamienica Twojej rodziny.

Jest trochę większa, ale mój telefon nie zmieścił całej :).

2 komentarze:

  1. Cierpienie bez miłości chyba może być. Ale nie wiem czy może być miłość bez cierpienia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak na dobrą sprawę to od Krzyża wszystko się zaczęło. A przynajmniej kiedyś tak słyszałam.

    OdpowiedzUsuń