To pytanie zadane przez autorów podręcznika nie daje mi spokoju :).
Jak można w ogóle o coś takiego pytać. Czy jest możliwe, żeby Sparta nie była Spartą? Czy dowolny X może nie być sobą, Xem znaczy się?
Wtedy istniałby przedmiot sprzeczny.
I zbiór pusty miałby jakiś element.
I nie byłby pusty.
A to bardzo dużo zmienia. W matematyce. I w filozofii.
Koniec.
PS odpowiedź na to pytanie brzmi standardowo: nie wiadomo.
niegdyś też studiowałem matme na UW to o czym tu mowa to chyba zasada ekstencjonalności ? ale już nie pamiętam. Ostatecznie nie skończyłem tego wydziału :( Wyjechałem do Niemiec i prowadzę tutaj nudne pozbawione wszelkiej radości życie z perspektywy czasu żałuję że nie powtórzyłem roku, ale zrozumiałem jedno że nie trzeba studiować matematyki aby umieć matematykę
OdpowiedzUsuńSparta pozostanie Sparta poniewaz nie ma innego wyboru.
OdpowiedzUsuń